top of page

Radość

  • Anna Książek, Andrea Pucci
  • 22 sty
  • 2 minut(y) czytania

ree

Jak już wiemy z wprowadzenia do #YearOfEmotions - nie ma dobrych i złych emocji. Wszystkie chcą powiedzieć nam coś ważnego. Jasne - niektóre są przyjemniejsze od innych. Choć tych nieprzyjemnych jest zdecydowanie więcej, przynajmniej na poziomie języka. My też zresztą najpierw omówili/łyśmy strach, złość, frustrację i smutek - cztery emocje, które można uznać za nieprzyjemne - zanim przeszli/łyśmy do radości. Dlaczego? Cóż, faktem jest, że to nieprzyjemne emocje ratują nasze życie. Mogli/łybyśmy przetrwać bez radości, ale bez strachu nie zaszli/łybyśmy zbyt daleko. A celem nasze układu nerwowego jest przeżycie, niekoniecznie zwiększenie jakości naszego życia.


Na szczęście istnieją przyjemne emocje i miejmy nadzieję, że są częścią Waszej codzienności. Choć trzeba jasno powiedzieć: nie da się pozbyć jednych emocji, a zatrzymać innych. Jeśli zablokujemy strach, smutek lub złość, zablokujemy również radość i ekscytację.


Czym więc jest radość? Według Komunikacji Bez Przemocy to sygnał, że nasze potrzeby są zaspokojone. Otrzymali/łyśmy to, co było dla nas ważne. Proste i ładne, prawda? Paradoksalnie, czasem trudniej jest dzielić się z innymi radością niż smutkiem. Czy czujesz się czasem trochę winny/a, dzieląc się tym, jak bardzo jesteś szczęśliwy/a lub jak dobrze idzie Ci w pracy czy w relacji? W wielu kulturach - z pewnością w naszej - narzekanie i frustracja są w pewien sposób milej widziane niż czysta radość. Jest też coś jeszcze. Kiedy towarzyszymy komuś w smutku, możemy poczuć się lepiej sami ze sobą - oto ja, ratownik lub ratowniczka, ten lub ta, który/a pomaga, jest ważny/a. Towarzyszenie komuś, kto doświadcza radości, jest aktem który nie angażuje naszego ego. Choć jednocześnie radość, którą nie mamy się z kim podzielić, znika. Jedno słowo lub reakcja może zabić radość w sekundę. Szukajmy sposobów bycia z radością - swoją i innych. Tu i teraz. Doceniając chwilę. Po to jest radość - aby się nią cieszyć.


I tak samo jak uważność i pozostawanie przy tym, co jest, może pomóc nam zrozumieć strach, smutek lub złość, tak również dobrze jest zauważyć i w pełni doświadczyć radości. Zatrzymaj się na chwilę i zobacz - gdzie radość mieszka w Twoim ciele? Jak zmienia sposób, w jaki postrzegasz świat i własne myśli? Jaki byłby najlepszy sposób, aby świętować radość i pozwolić jej wzrastać?


Ciekawie jest obserwować, jak z biegiem lat radość staje się dla nas - dla Anny i Andrei - celem samym w sobie. Wartością, na podstawie której oceniamy nasze życie. Czy doświadczamy wystarczająco dużo radości? Czy nasza obecna sytuacja, praca, projekt przynoszą nam radość, a jeśli nie - co możemy z tym zrobić? Radość nie oznacza, że ​​wszystko jest łatwe. Ale oznacza, że ​​daje nam satysfakcję, pasję i motywację do dalszego działania.


I nie zapominajmy też o małych radościach życia - dobrej kawie w przytulnym miejscu, wschodzie lub zachodzie słońca, spotkaniu z ważną osobą, przeczytaniu ciekawej książki, uśmiechnięciu się do nieznajomego/ej, przytuleniu ukochanej osoby. Może to właśnie te niewielkie pozornie rzeczy nadają ostateczny sens naszemu życiu.


 
 
 

Komentarze

Nie można załadować komentarzy
Wygląda na to, że wystąpił problem techniczny. Spróbuj ponownie połączyć lub odświeżyć stronę.
bottom of page
Domain: exchangetheworld.info Token: 8f33766246f6a39ac26f12d885511de2616edb4d1c5396105cb312c07a5d1a5f